Uwielbiam...na podstawie wersji wcześniejszej za twym pozwoleniem uczyłam się jak zrobić aby choć troszkę wyszło jak u Ciebie....po czym przygotowałam niespodziankę na wieczór panieński...I co nie było;) ale się nauczyłam coś tam...kolejny cudny perfekcyjnie dobrane papierki;)pozdrawiam Marta
Uwielbiam...na podstawie wersji wcześniejszej za twym pozwoleniem uczyłam się jak zrobić aby choć troszkę wyszło jak u Ciebie....po czym przygotowałam niespodziankę na wieczór panieński...I co nie było;) ale się nauczyłam coś tam...kolejny cudny perfekcyjnie dobrane papierki;)pozdrawiam Marta
OdpowiedzUsuń