niedziela, 31 sierpnia 2014
piątek, 29 sierpnia 2014
czwartek, 28 sierpnia 2014
111. Fotorelacja II Cieszyńskiego Jarmarku Piastowskiego
Witajcie,
w weekend miałam przyjemność zawitać do Cieszyna, gdzie odbywała się II edycja Jarmarku Piastowskiego. Tym razem nie w roli wystawcy, ale zwiedzającego miałam przyjemność spotkać się z utalentowanymi twórcami rękodzieła już mi znanymi, a zarazem miałam przyjemność poznać nowych wspaniałych rękodzielników.
Zapraszam na wędrówkę wśród ich pięknego rękodzieła :)
Karina (Smak Gliny) i Monika zaprezentowały Nam piękną, oryginalną i niezwykle ekspresyjną ceramikę.
Rękodzieło Marzeny zachwyca precyzją wykonania i estetyką to prawdziwy majstersztyk krawiectwa, piękne :)
Sielankowe dzierganie Doroty to m.in przepiękne koronki, szydełkowe kwiatuszki i oryginalne chodniczki z gałganków.
Cudaczki Asi przeniosły nas do krainy smoków :)
Wesołe i urocze szydełkowe zabawki nie tylko dla najmłodszych ;)
Wśród nowości pojawiła się przepiękna biżuteria, którą możecie podziwiać na zdjęciach poniżej :)
Pinezka zabrała nas w świat literek :) Ponadto mogliśmy zaopatrzyć się w oryginalne poduchy i autorską linię odzieży dla dzieci i nie tylko.
Wytwory Joanny zaciekawiły, zadziwiły i zachwyciły mnie
i z pewnością nie tylko mnie :)
Swój piękny i romantyczny świat scrapbookingu pokazała nam artMoni :)
Swoją niepowtarzalną biżuterię wykonaną techniką fusingu zaprezentowała Ania z Vericone.
Pojawiła się też piękna nowość w postaci wiszącej bombki z aniołkiem.
Piękne wisiory, broszki, szale oraz dziecięce buciki i czapeczki mogliśmy znaleźć na stoisku Doroty.
Na stoisku Pań Ewy i Anny można było m.in. zaopatrzyć się w rewelacyjne kwiaty wykonane ze sznura i eko torby.
Pracownia bambetle przywołała wspomnienia z dzieciństwa, kiedy to byłam posiadaczką bardzo podobnego misia w dzieciństwie :)
Dziękuję za uwagę i zapraszam do Cieszyna na kolejny Jarmark :)
poniedziałek, 25 sierpnia 2014
110. Pierwsze Urodziny
Witam,
dzisiaj karteczka przygotowana dla Mai z okazji jej pierwszych urodzin z cudownym "misiowym" stempelkiem, oczywiście ręcznie kolorowanym :)
Kartkę zgłaszam na wyzwanie w:
Pozdrawia serdecznie :)
piątek, 22 sierpnia 2014
109. Lady
Cudowny wzór z motylami jest dziełem Magdaleny Juszczak.
Madziu dziękuję za udostępnienie mi swoich cudownych patterns :)
Pozdrawiam wszystkich odwiedzających :)
sobota, 16 sierpnia 2014
108. Album Ślubny II
Witam,
dzisiaj kolejna odsłona albumu ślubnego, do kompletu powstała też kartka.
Album powstawał w bardzo ekspresowym tempie, udało mi się zrobić tylko zdjęcie okładki, na resztę zdjęć albumu zabrakło mi czasu, ale dobre i tyle ;)
Pozdrawiam :)
piątek, 15 sierpnia 2014
107. Album Ślubny
Witajcie,
dzisiaj prezentuję Wam album ślubny w komplecie z pudełkiem w klasycznej kolorystyce.
Pozdrawiam Was serdecznie :)
poniedziałek, 11 sierpnia 2014
106. 25 Rocznica Ślubu
"Jeśli
ukochasz kwiat, który istnieje w jednym egzemplarzu pośród milionów gwiazd, to
patrząc na niego czujesz się szczęśliwy".
Antoine de Saint-Exupery "Mały Książę"
sobota, 9 sierpnia 2014
czwartek, 7 sierpnia 2014
104. Alicja w Krainie Czarów
Witajcie,
dzisiaj zapraszam Was na krótką wędrówkę z Alicją po krainie czarów :)
–
Czy nie mógłby pan mnie poinformować, którędy powinnam pójść ? – mówiła dalej.
–
To zależy w dużej mierze od tego, dokąd pragnęłabyś zajść – odparł Kot-Dziwak.
–
Właściwie wszystko mi jedno. – W takim razie również wszystko jedno, którędy
pójdziesz.
–
Chciałabym tylko dostać się dokądś – dodała Alicja w formie wyjaśnienia.
–
Ach, na pewno tam się dostaniesz, jeśli tylko będziesz szła dość długo.
- No to mów, co myślisz.- Ja... ja myślę to, co mówię, a to jest właściwie to samo, proszę pana.- Wcale nie. W ten sposób mogłabyś powiedzieć, że „widzę to, co jem” i „jem to, co widzę” mają to samo znaczenie.- Mogłabyś także powiedzieć - niespodziewanie odezwał się zaspanym głosem Suseł - że„oddycham, kiedy śpię” ma to samo znaczenie, co „śpię, kiedy oddycham”.
-
Proszę, poczęstuj się winem - rzekł bardzo grzecznie Szarak Bez Piątej Klepki.
Alicja spojrzała na stół, ale nie zauważyła na nim nic prócz herbaty.
Powiedziała więc:
-
Nie widzę tu żadnego wina.
- Bo
go wcale nie ma - rzekł Szarak.
-
Wobec tego częstowanie mnie winem nie było z pańskiej strony zbyt uprzejme.
-
Przysiadanie się tutaj bez zaproszenia nie było również zbyt uprzejme z twojej
strony.
Mój Boże, jakie wszystko jest dzisiaj dziwne. A wczoraj jeszcze żyło się zupełnie normalnie. Czy aby nocą nie zmieniono mnie w kogoś innego? Bo, prawdę mówiąc, czuję się jakoś inaczej. Ale jeśli nie jestem sobą, to w takim razie kim jestem ?
Nie sądziłam, że
koty-dziwaki tak się uśmiechają. Nie przypuszczałam, że koty w ogóle umieją się
uśmiechać.
- Umieją doskonale -
odparła Księżna. - I większość z nich uśmiecha się.
Dobranoc :)
poniedziałek, 4 sierpnia 2014
Subskrybuj:
Posty (Atom)